Przystań Złotoryja
Leży przede mną pożółkła kartka urzędowego dokumentu. To „akt zejścia” Józefy Welerii Jaklińskiej z domu Dudajkowskiej. Do Złotoryi przyjechała do...
Leży przede mną pożółkła kartka urzędowego dokumentu. To „akt zejścia” Józefy Welerii Jaklińskiej z domu Dudajkowskiej. Do Złotoryi przyjechała do...