Grudniowe Echo
Ukazał się grudniowy numer Echa Złotoryi, a w nim:
A w nim m.in.:
Na okładce fragment reprodukcji pamiątkowego obrazu z okazji 460 rocznicy inauguracji śpiewów wigilijnych na złotoryjskim rynku, autorstwa Magdaleny Hanebach
Robert Pawłowski rozmawia ze znanym złotoryjskim społecznikiem – Józefem Zatwardnickim,
Danuta Sosa przedstawia kolorowego duszka złotoryjskiej kultury – Marię Marysiewicz, a Jerzy Peszko wspomina Władysława Sinka
O 460-letniej tradycji śpiwów wigilijnych pisze Alfred Michler
Na dalsze poszukiwania prawdziwej leśniczówki udała się Iwona Pawłowska
Od Willenberga do Szeligi -dzieje poprawczaka prezentuje Jacek Tyc, a Danuta Sosa rozmawia z Sylwią Jurgiel – dziennikarką Radia Wrocław
Anna Woźniak przedstawia małe gimnazjum z Rokitnicy, natomiast Jonatan Łupkowski prezentuje stary rodzinny album.
Magię Świąt Bożego Narodzenia sprzed lat odkrywa Joanna Sosa-Misiak
Dalszy ciąg historii pewnej rodziny i jej kamienicy przedstawia Dorota Dutka-Masek
Drugą część opracowania o Nowej Wsi Grodziskiej prezentuje zespół pod redakcją Wiolety Michalczyk
O problemach nastolatek w poradni “K” z lekarzem ginekologiem Krzysztofem Bardegą rozmawia Jana Kałuża. Danuta Sosa przestrzega przed naciągaczami, a Kacper Pawłowski przepytuje policjantkę rodem ze Złotoryi – Iwonę Zatorską.
Zbliża się kolejna edycja Wyborów Człowieka Ziemi Złotoryjskiej, o czym informuje Robert Pawłowski. O zaginionym grobie generała Martiala Vachota pisze Cezary Skała.
Damian Komada prezentuje kolejne postacie z obrazów Jana Matejki związane z naszym miastem.
Kroniki złotoryjskie pod redakcją Romana Gorzkowskiegotym razem poświęcone są przede wszystkim Szarym Siostrom.
A to wszystko dzięki wsparciu udzielonemu nam przez naszych sponsorów.
W numerze 12(97) grudzień 2013n na stronie 14 w artykule autorstwa p. Joanny Sosa-Misiak jest błąd w nazwisku na fotografii.Fotografia 2 od góry podpis powinien brzmieć,,Świętowanie z sasiadami-u panstwa Dittfeldów,,a nie Dietfeldów… Proszę o korekte.
Z poważaniem Beata Duchów (wnuczka Panstwa Dittfeld)
Szanowna Pani. Z ubolewaniem stwierdzam swój błąd. Podpis na zdjęciu jest “literówką”, którą Pani zapewne dobrze rozumie i zna. Natomiast nazwisko wymienione w tekstach jest powtórzeniem nazwiska według mojej Mamy, która kolegowała się z Haliną D. Była przekonana, że w owych latach tak właśnie to nazwisko się pisało. Przykro jest nam tym bardziej, że Dziadków Pani moja Mama wspomina serdecznie jako miłych, uczynnych i gościnnych ludzi. Proszę o wyrozumiałość. Autorka